Henryk Dobrzański Hubal
Major Henryk Dobrzański Hubal (1897 – 1940)
Henryk Dobrzański urodził się 22 czerwca 1897 r. w Jaśle jako drugie dziecko Hanryka i Marii hrabiny Lubienickiej.
W 1903 roku rozpoczął naukę na domowych zajęciach z zakresu czteroklasowej Szloły Ludowej.
Po przeprowadzce do Krakowa kontynuował naukę w siedmioklasowej Szkole Realnej której profil był matematyczno-przyrodniczy.
Kolejny etap to wyższa Szkoła Realna szkoła o profilu politechnicznym szkołę zakończył na 6 klasie.
W 1914 wybucha I wojna światowa Dobrzański stara się dostać do Legionów Polskich niestety dyskredytuje go wiek. Fałszuje swoje dokumenty zmieniając rok urodzenia i zostaje przyjęty do Legionów. 1 grudnia 1914 siedemnastolatek rozpoczyna służbę.
W maju 1915 roku w stopniu kaprala zostaje przeniesiony do kawalerii sztabowej przy Komendzie Legionów Polskich a w grudniu na własną prośbę zostaje przeniesiony do 3 szwadron 2 Pułku Ułanów Legionów Polskich.
W styczniu 1918 r. kpr. Dobrzański zostaje wyróżniony i skierowany do Szkoły Podchorążych II Brygady w Mamajesti.
Nauki nie kończy.
Podczas działań wojennych uwięziony w obozie internetowanych w Saldabos na Węgrzech.
Z dwoma osobami ucieka z obozu Marmarosz Szigiet i chroni się w Głębowicach a następnie w Czechach.
Po uzyskaniu przez Polskę niepodległości zgłasza się do 2 Pułku Ułanów Wojska Polskiego i zostaje awansowany do stopnia plutonowego.
Podczas walk polsko - ukraińskich Dobrzański obejmuje dowództwo wydzielonego oddziału w sile plutonu i znajduje się w grupie mjr. Juliana Stachiewicza.
Z końcem 1918 awansuje do stopnia chorążego i przejmuje dowództwo szwadronu.
Za męstwo i czyny bojowe podczas walk w Galicji Wschodniej odznaczony trzykrotnie Krzyżęm Walecznych.
Po zakońćzeniu wojny pułk został przeniesiony do garnizonu w Bielsku gdzie por. Dobrzański rozpoczyna treningi jazdy konnej.
W maju 1922 roku awansuje do rangi rotmistrza.
Dobrzański odnotowuje wiele sukcesów jeździeckich
Z początkiem 1927 roku SObrzański zostaje awansowany do stopnia majora.
We wrześniu 1929 roku zostaje przeniesiony do 20 Pułku Ułanów w Rzeszowie.
Na balu w Dębicy poznaje siostrę swojego kolegi Zofię Zakrzeńską którą pośłubil 3 czerwca 1930 roku.
7 września 1932 roku rodzi się jedyna córka Dobrzańskiego Krystyna.
Z dniem 31 lipca 1939 roku major Dobrzański został przeniesiony w stan spoczynku.
W pierwszych dniach września 1939 roku zorganizowano Rezerwową Brygadę Kawalerii pod dowódzdtwem ppłk. Jerzego Dąmbrowskiego. Jego zastępcą został mjr Henryk Dobrzański.
Pułk wyruszył do walki kierując się w stronę Wilna .
17 września Armia Czerwona przekroczyła granicę Polski.
Pomimo rozkazu złożenia broni 110 pułk skierował się do Puszczy Augostowskiej gdzie ppłk Dąmbrowski podjął decyzję rozwiązania pułku.
Grupa kilkudziesięciu żołnierzy z 110 i 102 pułku zdecydowała się kontynuować marsz z pomocą Warszawie.
Po kapitulacji Warszawy Dobrzański planuje przedostać się z Oddziałem do Francji jednak dotarłszy do Gór Świętokrzyskich w gajówce Podgórze major zmienia decyzję i planuje pozostać w kraju przyjmując pseudonim HUBAL.
W styczniu 1940 Oddział osiągnął stan 30 ludzi a w lutym jego liczebność wzrosła do 320 żołnierzy.
13 marca 1940 roku przybywa ówczesny Komendant Okręgu Łodzkiego ZWZ płk. "Miller" -Leopold Okulicki z rozkazem demobilizacji oddziału lub jego zmniejszeniem.
Major Hubal pozostawia wolną rękę swoim podwładnym, zostaje przy nim około 70 żołnierzy.
30 marca 1940 r. pod Huciskiem oraz 1 kwietnia 1940 r. pod Szałasem doszło do zwycięskich potyczek oddziału z przeważającymi siłami wroga. Niemcy po nieudanej akcji, rozpoczęli działania odwetowe wobec ludności cywilnej mordując i paląc wiele wsi na szlaku Oddziału Wydzielonego WP majora Hubala. Dobrzański bardzo mocno przeżył owe pacyfikacje, obwiniając siebie za śmierć setek bezbronnych ludzi. Ale pomimo przygnębienia postanowił działać dalej. Z końcem kwietnia, oddział przeniósł się w lasy spalskie. Przed świtem 30 kwietnia 1940 r. oddział wyminąwszy wieś Anielin, dotarł do sosnowego zagajnika przylegającego do wysokopiennego lasu, gdzie major zarządził postój. Ponieważ wszyscy żołnierze byli przemęczeni nocnym marszem, na warte od strony wsi wystawiony został tylko kpr. Lisiecki („Zemsta”). Tu, rankiem 30 kwietnia 1940 r. mjr Henryk Dobrzański Hubal wsiadając na swego konia został ostrzelany z broni maszynowej, a jedna z kul przeszyła jego pierś. Wraz z nim poległ jego luzak kpr. Antoni Kossowski („Ryś”) oraz koń majora „Demon”.